Bank pod kauczukowym dachem |
|
06.07.2009. |
Budynek BRE Banku w samym sercu Warszawy zachwyca ciekawą architekturą. Jednak jego dach był już w opłakanym stanie. Aby przywrócić szczelność połaci, zastosowany został kauczuk syntetyczny Resitrix SK.
Na płaskim, kilkupoziomowym dachu znajduje się wiele wyrzutni klimatyzatorów. Pokrycie tworzyła dziewięcioletnia papa termozgrzewalna, która była już przepalona przez słońce i uszkodzona. O stopniu zużycia świadczy fakt, że z papy wręcz zeszła posypka. Ponadto pokrycie straciło szczelność. W czasie opadów deszczu cieknący dach powodował, że woda zalewała najwyższe kondygnacje budynku. Groziło to uszkodzeniem niezabezpieczonych urządzeń elektrycznych, zgromadzonych na tych piętrach.
Nic więc dziwnego, że wybór inwestora padł na EPDM, zapewniający kompletną szczelność pokrycia. Przedstawiciel firmy Phoenix zaproponował samoklejący Resitrix SK, pokazał też wcześniejsze realizacje i propozycja została zaakceptowana.
Przygotowanie dachu Powierzchnia dachu wynosiła 1500 m2. Aby przygotować podłoże pod samoczynnie zgrzewane pokrycie z Resitrixu, należało wykonać szereg prac. Na „pierwszy ogień” poszły stare pęcherze, które utworzyły się pod papą – trzeba było je porozcinać, wszelkie nierówności wygładzić, ubytki podkleić papą. W ten sposób można zapobiec powstawaniu zastoin wodnych. W miejscach, gdzie było to niezbędne, wykonawcy kołkowali stare podłoże. Stara papa na ścianach mocowana była listwami.
Najpierw był trening Prace odbywały się pod osobistym nadzorem przedstawiciela firmy Phoenix i trwały miesiąc. Jednak wcześniej grupa pracowników wykonawcy gościła w niemieckiej centrali firmy, gdzie trenowała układanie Resitrixu na przygotowanych modelach. Szczególnie baczna uwagę poświęcono obróbkom elementów specjalnych, kominów, wywietrzników itp. Dekarze wycinali z elastomeru krążki i opaski i uczyli się sposobów ich zgrzewania. W newralgicznych punktach połączenia połaci z wystającym elementem można nakładać nawet trzy warstwy EPDM w postaci szczelnych kołnierzy i opasek, co dodatkowo podwyższa pewność i szczelność. Nic dziwnego, że po tak dokładnym przeszkoleniu późniejsze prace poszły jak z płatka. Zgodnie z wymaganiami technologicznymi pokrycie pod Resitrix SK zostało zagruntowane w szachownicę. Do gruntowania punktowego użyty został firmowy grunt FG35. Następnie rolki syntetycznego kauczuku o standardowej długości 10 m były układane na dachu.
Odwodnienie pod prądem Zgrzewanie liniowe przeprowadzano za pomocą zgrzewarek Leister. Do wyboru są trzy rodzaje zgrzewarek: automaty, pół-automaty i ręczne. Tych ostatnich dekarze używali do uszczelnienia wyrzutni klimatyzatorów, w które obfituje dach BRE Banku. Innym elementem wymagającym zdwojonej uwagi były wpusty dachowe służące do odprowadzania wody z połaci. Znajdują się one na dnie koryta zlewowego. Wykonawca usunął stare wpusty i założył na ich miejsce nowe ogrzewane elektrycznie. Podobny zabieg zastosował w przypadku samego koryta zlewowego z odwodnieniami, które otacza attykę dachu: obecnie wszystkie koryta podgrzewane są za pomocą kabli elektrycznych. Takie rozwiązanie jest bardzo pomocne i praktyczne, jeśli mamy do czynienia z płaskim dachem i korytami zlewowymi. Nagromadzony zimą śnieg i lód oraz stojąca w korytach woda potrafią dać się we znaki niejednemu dachowi.
W trakcie prac przeprowadzane były kolejne próby wodne, zamykające kolejne etapy robót. Odbiór nastąpił bez zastrzeżeń. Wykonawcą była firma Interfloor (www.interfloor.pl), która udzieliła 10 lat gwarancji na swoją pracę. |